Jeden z nich pokazuje nowe tereny geograficzne gdzie poznaję obce kraje i kulturę różnych narodowości. Zagłębiam się w zwyczaje ludzi, odkrywam ich życie. Spędzając czas w nowym środowisku uczę się myślenia w innym języku dzięki temu jestem w stanie zrozumieć mentalność danego otoczenia.
Drugim biegunem jestem Ja. Odkrywam prawdziwego siebie każdego dnia podróży. Ta droga nazywa się rozwojem osobistym. Wkroczyłem na nią kilka lat temu i wiem, że będzie mi towarzyszyła do końca życia. Nigdy się nie kończy i jest na tyle ekscytująca, że warto nią podążać. Jest ciągłą transformacją zmieniającą stare nawyki i przyzwyczajenia. Idąc tą drogą staję się lepszym człowiekiem.
Zapraszam na nową odsłonę mojego bloga (droga w dwóch kierunkach), gdzie można znaleźć ostatnią moją podróż po USA i śledzić aktualną po Ameryce Południowej. Zaczynam wyprawę od Argentyny gdzie spędzę jakiś czas, a później wybiorę się zwiedzać inne kraje tego kontynentu. Nie mam szczegółowego planu, bo wierzę, że zacznie sam się tworzyć.
Życzę miłego czytania
-
Kamcia
-
Maciej Niechwiej