W życiu, co jakiś czas napotykamy na przeszkody są niczym jak góry lodowe. Jest ich mnóstwo, różnią się tylko wielkością. Góra lodowa wystaje na powierzchnię i widać jej tylko wierzchołek, dziewięćdziesiąt procent znajduje się pod spodem.  Prędzej czy później każda z nich się rozpuści jest to kwestia czasu. Autor porównuje góry lodowe, które widział na Antarktydzie do przeszkód w życiu. Różnicą jest to, że zachwyca się ich pięknem traktując je, jako naturalną kolej rzeczy.  Góry lodowe są informacją zwrotną, która uczy dając wiedzę na przyszłość.