Korzystając z usług pewnego portalu o nazwie couchsurfing, który ma na celu pomóc w podróży, nigdy nie wiesz na kogo trafisz. Działa to w ten sposób, że masz swój profil. W trakcie wyprawy piszesz do osób z danego miasta czy udostępnią Ci kanapę do spania. Wysyłając meile do dwudziestu osób jak któryś z gospodarzy odpowie pozytywnie to jest nieźle. Odpisał mi kiedyś koleś, który na swoim profilu nie posiadał zdjęcia profilowego i nie miał znajomych ani żadnych referencji. Jego odpowiedz była błyskawiczna, a do tego zaproponował, że przyjedzie po mnie na dworzec. Za proste mi się to wydawało i poczekałem na kolejne informację od innych użytkowników. Odpisał Michael, że może mnie przenocować dwa-trzy dni. Miał jedną opinie pozytywną, więc byłem spokojniejszy. Zaznaczył, że mieszka ze współlokatorem i dużo pracuje. Idealnie się zgraliśmy, bo akurat kończył pracę w tym samym czasie co ja przyjechałem i odebrał mnie z dworca. Poszliśmy na obiad aby porozmawiać i poznać się bliżej. W trakcie rozmowy oznajmił, że on i jego współlokator są gejami. Na początku była to dla mnie wiadomość taka sama jak typu: jestem hydraulikiem. Późniejszym czasie w moim umyślę zaczęły się pojawiać różne niestworzone myśli. Była to dla mnie nowa sytuacja i zastanawiałem się, czy jestem bezpieczny. Wtedy zadałem sobie kilka pytań:
- Czy myśli są prawdziwe?
- Czy warto w nie wierzyć?
- Czy jeśli będę analizował w ten sposób, czy pomoże mi to ocenić rzeczywistość?
Odsunąłem wszystkie niepotrzebne myśli na bok. Oczyściłem swój umysł z negatywnych przekonań i z pełną akceptacją, bez oceniania poznawałem świat gejów. Byłem świadkiem ich problemów, uczuć i związków. Michael i Teguh okazali się wspaniałymi gospodarzami, przez cały pobyt troszczyli się o mnie. Pokazali mi koreańską kuchnie, imprezy gejowskie i swoje życie. Dzięki tym doświadczeniom zrozumiałem, że każdy jest równy i świat gejów niczym się nie różni . Nie warto zwracać uwagi na orientację czy pochodzenie, a przekonania w naszych głowach często są nie aktualne. Negatywne myśli ograniczają naszą otwartość na nowe rzeczy i wtedy nie jesteśmy w stanie zobaczymy tego co prawdziwe.
To spotkanie uważam za bardzo ważną lekcję życiową poznałem świat gejów i nauczyłem się większej tolerancji.
