Największy karnawał w Stanach Zjednoczonych odbywa się w Nowym Orleanie. To tutaj w tłusty czwartek na drogę wychodzą całe rodziny. Rozkładają namioty, rozpalają grilla, przygotowują posiłki, czekając na orszak przebierańców. Domy są przystrojone wszelakiego rodzaju ozdobami. Kolorowe łańcuchy zwisają z balustrad, śmieszne maski widnieją na drzwiach frontowych. Na ulicach stoją drabiny. I tu miałem dylemat, po co? Żeby lepiej widzieć? Stać na takiej drabinie tyle godzin nie jest komfortowe. Jak się później okazało …Przejeżdżająca przez ulicę parada składająca się z wszelakiego rodzaju orkiestr i ciągników z wielkimi naczepami.  Rzucane ozdoby w postaci różnego rodzaju łańcuchów i świecidełek.

Największy karnawał w Stanach Zjednoczonych cieszy się dużym zainteresowaniem. Ludzie przyjeżdżają tu z całego kraju. Jest to dobra zabawa dla organizatorów jak i uczestników. Wymiana jest czasem w dwie strony, ludzie stojący na ulicach w zamian za zabawki, ofiarowują piwka.

Każdy dobrze się bawi. Historia mówi, że kobiety, które złapią ceną ozdobę, podnoszą bluzkę, pokazując swoje piersi. Ja osobiście tego nie widziałem, ale podobno jest to popularne. No dobra zdążyło się na imprezie. Jedna dziewczyna pokazała swoje … ogromne piersi. Warto było tu przybyć dla tego widoku. (żarcik)

Największy karnawał w Stanach Zjednoczonych odbywa się w Nowym Orleanie w okolicach marca. Popularny w tym czasie jest drink Bloody Mery (krwawa Mery). Polecam jest pyszny.