Przed wyjazdem do Stanów Zjednoczonych, usłyszałem od znajomego o banknocie dwudolarowym. Trudno dostać taki nominał, ponieważ już ich nie produkują. Podobno w niektórych stanach, jeszcze można się spotkać z sytuacją, że kasjer wyda Ci resztę i znajdzie się tam dwudolarówka. W stanach coraz mnie ludzi posługuje się gotówką, jeśli już ktoś płaci dolarami to obsługa jest skłonniejsza do dawania rabatów. Nie bez przyczyny na stacji benzynowej są dwie ceny, jedna jak płacisz kartą lub innymi środkami płatniczymi, a druga przy transakcji gotówkowej. Wszystkie przelewy wykonuje się kartą debetową. Płatności za pomocą dotpay, które są bardzo popularne w Polsce nie mają racji bytu. Pytając Amerykanina, na jaki numer konta, wpłacić kasę najczęściej jest zdziwiony i odpowiada, że lepiej zapłacić za pomocą karty. Wczoraj potrzebowałem zakupić ładowarkę do mojego laptopa, ponieważ mam uszkodzony kabel i nie lada wyzwaniem jest ustawić go, w takiej pozycji, żeby się ładował. Znalazłem sklep internetowy z akcesoriami do komputerów. Pokazując produkt mojemu kuzynowi, zapytałem, jak mam to kupić? Oznajmił, że zrealizuje transakcje ze swojego konta. Zalogował się i kliknął kupić.

  • To wszystko….?, a przelew? Dane do przesyłki ??
  • Odpowiedz: Sklep ma moje dane i numer mojej karty, w trakcie zamówienia system sam ściąga gotówkę z mojego konta.

Dolary amerykańskie różnią się od siebie, te same nominały potrafią mieć inne wzory graficzne. Dwudolarówki rosną na wartości, bo nie zostało ich dużo. Pytając ludzi mieszkających w stanach, ile może być warty taki banknot, odpowiadali na pewno nie dwa dolary. W marketach można się spotkać z ciekawym doświadczeniem. Płacąc banknotem pięćdziesięcioro-dolarowym lub stu dolarowym, kasjer krzyczy check. Przychodzi osoba, która jest zatrudniona do sprawdzania pieniędzy.

Żydzi uważają, że stary pieniądz przyciąga nowy, jeśli trzymasz kasę w czerwonej szkatułce lub czerwonej kopercie razem ze stara moneta to przyciągniesz więcej kasy.

dwu dolarówka

„Dwu dolarówka z 1956roku ”