Planując wyjazd do Argentyny jednym z celów było nauczy się tańczyć tango. Kilka lat temu zasmakowałem poezji tego ruchu i chciałem kontynuować ten proces.  Wydawało mi się, że wszyscy Argentyńczycy potrafią tańczyć tango jednak do końca tak nie jest. Bardziej popularny jest folklor. Tango króluje w Buenos Aires, ale w każdym mieście Argentyny jest możliwość zapisania się na lekcje. Świetnie działają tu domy kultury gdzie można się nauczyć tańczyć tango za darmo. W mojej podróży po Argentynie ten taniec towarzyszy mi cały czas, obecnie jestem w Buenos Aires i od kilku tygodni uczę się tańczyć tango. Początkowo zakładałem przyśpieszony kurs i moim celem było opanować tą sztukę w dwa trzy miesiące.  Obecnie moim planem jest nauczyć się chodzić i prowadzić partnerkę w tańcu. Drugim elementem jest słuchanie muzyki i interpretacja melodii. Mam dużo szczęścia, bo trafiłem na dobrego nauczyciela, który dużą uwagę zwraca na postawę ciała, przenoszenie ciężaru i kontaktu z parterem.  To marzenie będzie musiało odczekać zanim perfekcyjnie opanuje ten taniec, ale już dziś mogę stwierdzić, że nauka daje mi dużo satysfakcji.  Jestem bardzo wdzięczny, że mam możliwość opanowania tanga w Buenos Aires.

Na ulicach ludzie tańczą tango korzystając z środków komunikacji można usłyszeć melodie i zanurzyć się całkowicie w rytmie muzyki. Środowisko sprzyja i dzięki temu łatwiej jest przyswoić nową wiedzę.  Jest to jedna z najlepszym metod, jakie znam w poznawaniu czegoś nowego. Stworzyć środowisko gdzie można się rozwijać. Otoczyć się wszystkim, co może pomóc.